Dlaczego ludzie płacą za oglądanie sportu w telewizji?

Najlepsi dziennikarze sportowi
Najlepsi dziennikarze sportowi
3 stycznia, 2020
Sport, główny bohater widowni telewizyjnej
Sport, główny bohater widowni telewizyjnej
3 stycznia, 2020
Show all
Dlaczego ludzie płacą za oglądanie sportu w telewizji?

Prosty akt włączenia telewizora, aby zobaczyć, jakie mecze dają dziś wieczorem, przeszedł do historii. Sieci publiczne stopniowo tracą prawa do transmisji sportowych na rzecz płatnych sieci z powodu niezdolności do ponoszenia związanych z nimi kosztów. Włosi, którzy chcą oglądać mecze piłki nożnej Serie A, muszą zarejestrować się w Sky Italia; Brytyjczycy, którzy oglądają Premier League, religijnie płacą kwotę BT Sport; Telefónica oferuje w Hiszpanii mecze LaLiga, podczas gdy we Francji Ligue 1 jest oglądany tylko w BeIN Sports France. Prawa do retransmisji wydarzeń sportowych są dziś rozdawane dużym firmom telekomunikacyjnym, które, pod nieobecność innych konkurentów w ostatnich latach, rozdawały ciasto za cenę, jaką chcieli. Dotychczas.

Gdzie oglądać płatne mecze?Gdzie oglądać płatne mecze?

Tzw. „Telekomunikacja” wzbogaciła się pieniędzmi Abonentów, którzy nie mieli gdzie wybierać. To były lata tłustych krów dla nich, ale każda bańka w końcu pęknie. I wydaje się, że nadchodzą czasy zmian. Wszechmocne firmy technologiczne nabierają rozpędu, zmieniły nasz styl życia, sposób, w jaki wchodzimy w interakcje, sposób, w jaki się komunikujemy. I zdecydowali, że nadszedł czas, aby wsadzić nos w ofertę sportową.

Do argumentu firm telekomunikacyjnych, aby cieszyć się sportem „zawsze, wszędzie i jak chcesz”, technologia dodała ostateczny wymóg: „w najlepszej cenie”. Dzisiejsza młodzież, tak zwani millenialsi lub pokolenie i, żyje w swoim internetowym świecie. Ci, którzy urodzili się w latach 80.i 90., nie rozpoznają świata bez telefonów komórkowych ani zakupów bez kliknięcia. Nie prośmy ich o zapłacenie 80 euro za oglądanie piłki nożnej w telewizji. Są dziećmi „pay X view”, są użytkownikami GAFA, akronimem używanym w odniesieniu do czterech firm technologicznych: Google, Amazon, Facebook i Apple.

Brytyjski zespół ” The Buggles „wydał w 1979 roku singiel zatytułowany”Video killed the radio star”. To był globalny sukces i wymagał dowodów. Tak jak teledysk miał miejsce z gwiazdą radia, płatna telewizja zaprzestała otwartych audycji, a piractwo zasadziło treści w ramach subskrypcji. Gafa zajmuje się teraz przywróceniem porządku i ponowną zmianą historii.

Belgijski Pierre Maes, z ponad 20-letnim doświadczeniem w sektorze praw do transmisji sportowych, odwiedził nas ostatnio jako prelegent magistra w zarządzaniu i zarządzaniu piłką nożną w Instytucie Johana Cruyffa we współpracy z FC Barcelona. Mieliśmy okazję porozmawiać z nim o biznesie praw telewizyjnych, o tym, jak się rozwijał i dokąd zmierza. Po rozpoczęciu kariery zawodowej w Brukseli jako prawnik, Pierre Maes zajmował kilka stanowisk w canal+ w latach 1989-2002: był radcą prawnym w Canal+ Belgia i dyrektorem ds. sportu i programów, a następnie stał się odpowiedzialny za wszystkie akwizycje sportowe w Belgii, Holandii, Skandynawii i Polsce dla Channel+ Group. W 2002 roku założył własną firmę konsultingową, założył ogólnoświatową sieć doradców ds. praw sportowych (The Vantage Network) i uczestniczył w porozumieniu z SportBusiness Intelligence, produktem zintegrowanym z SportBusiness Group. W 2014 roku pomógł MP & Silva podpisać sześcioletni kontrakt z belgijską ligą piłkarską jako ekskluzywny konsultant medialny. Niedawno doradzał Etisalat (ZEA telco) w zakresie strategii sportowej i belgijskiej profesjonalnej ligi koszykówki w zakresie sprzedaży praw do retransmisji.

Czy powinniśmy nadal płacić za treści sportowe Premium? Czy ceny będą nadal rosły, czy też osiągną pułap? Czy możemy kupować Mecze przez Amazon, czy w końcu oglądać Derby na Netflix? Pierre Maes ostrzega, że firmy takie jak Amazon, Facebook czy Google po omacku chwytają Pakiety konkretnych treści bez przechodzenia, na razie, przez cały placek. Ale to może być dopiero początek.Są ostrożni, ponieważ nie chcą brać udziału w zawodach na najwyższym poziomie, nie zamierzają konkurować z Sky w Wielkiej Brytanii o Premier League lub Telefonica o Laligę w Hiszpanii. To, co robią, jest bardzo sprytne. Amazon kupuje niektóre pakiety Premier League w Wielkiej Brytanii, ale dla nich jest to niewielka inwestycja, nie kupują praw do lepszych meczów, ponieważ testują rynek. Facebook kupił niektóre prawa w Indiach i Ameryce, ale nie są to prawa „Premium” i nie są wyłączne-nie płacą za dużo; testują również. Może pewnego dnia inwestują więcej.

Czy nadejdzie dzień, w którym zobaczymy mecze piłki nożnej na Netflix?

Móc. Netflix był jedną z Firm należących do GAFA, która oficjalnie powiedziała:”nie jesteśmy zainteresowani sportem, nie będziemy oferować sportu”. Ale z drugiej strony może pojawić się sportowy Netflix, a już jest firma, która nazywa się tak i nazywa się DAZN. Sport Netflix byłby dobrą alternatywą dla piractwa, ponieważ oglądamy filmy i seriale, które ludzie są skłonni zapłacić za Netflix. Tak więc, Netflix sport za rozsądną cenę z pewnością może przyciągnąć młodą publiczność do płatnej telewizji.

Obserwujemy ciągły i imponujący wzrost na tym rynku od lat 80., który jest nieco oszałamiający. Zatrzyma się? Kiedy się zatrzyma? Czy będzie nadal rosnąć? Czy będzie rosnąć jeszcze szybciej? Wielu uważa, że dzisiejszy wzrost jest napędzany przez konkurencję między agencjami, ale wydaje się, że jest to bańka. I ta bańka może pęknąć. Możemy wrócić do pewnej rzeczywistości, a rzeczywistość nie jest ani większa, ani mniejsza, że konsument jest gotów zapłacić.

Komentarze są wyłączone.